Witajcie!
Niestety z żalem w sercu postanawiam sprzedać moją mandolę. Niestety pieniążki są mi niezmiernie ptorzebne na inny cel.
Ale do meritum, oto jej specyfikacja :
płyta wierzchnia - lity świerk
boki i tył - lity klon
podstrunnica - palisander
gryf - mahoń
siodełko - fernambuk i kość
mostek i strunociąg - fernambuk
A teraz jej historia... Mandola została zakupiona w 2005 jako instrument wykonany przez manufakturę Hora, wg specyfikacji Troubadoura. Jednak w 2006 roku jej poprzedni właściciel postanowił mieć instrument z wyżej półki, wiuęc zaniósł ją do Waldemara Niewczyka. Jednego z najlepszych lutników, którego (jego oraz jego rodziny) instrumenty można podziwiać w Muzeum Instrumentów w Poznaniu. Niewczyk więc zrobił nowy, przepiękny gryf oraz podstrunnice. Wykonał mostek i strunociąg z fernambuku, czyli z materiału, z którego wykonywane są najlepsze smyczki.
Miał być to lekki i głośny instrument, na którym spokojnie będzie można grać sesje.
Taki też on jest, jak na swoje małe rozmiary zaskakuje głośnością.
Do instrumentu dodaję również robiony na zamówienie futerał firmy Canto.
Jest to instrument w większości lutniczy, więc cena jest naprawdę bardzo niska.
Oto link do ogłoszenia na OLX : http://olx.pl/oferta/mandola-troubadour-ktora-przerabial-w-niewczyk-futeral-CID751-ID6PPPH.html
Niestety z żalem w sercu postanawiam sprzedać moją mandolę. Niestety pieniążki są mi niezmiernie ptorzebne na inny cel.
Ale do meritum, oto jej specyfikacja :
płyta wierzchnia - lity świerk
boki i tył - lity klon
podstrunnica - palisander
gryf - mahoń
siodełko - fernambuk i kość
mostek i strunociąg - fernambuk
A teraz jej historia... Mandola została zakupiona w 2005 jako instrument wykonany przez manufakturę Hora, wg specyfikacji Troubadoura. Jednak w 2006 roku jej poprzedni właściciel postanowił mieć instrument z wyżej półki, wiuęc zaniósł ją do Waldemara Niewczyka. Jednego z najlepszych lutników, którego (jego oraz jego rodziny) instrumenty można podziwiać w Muzeum Instrumentów w Poznaniu. Niewczyk więc zrobił nowy, przepiękny gryf oraz podstrunnice. Wykonał mostek i strunociąg z fernambuku, czyli z materiału, z którego wykonywane są najlepsze smyczki.
Miał być to lekki i głośny instrument, na którym spokojnie będzie można grać sesje.
Taki też on jest, jak na swoje małe rozmiary zaskakuje głośnością.
Do instrumentu dodaję również robiony na zamówienie futerał firmy Canto.
Jest to instrument w większości lutniczy, więc cena jest naprawdę bardzo niska.
Oto link do ogłoszenia na OLX : http://olx.pl/oferta/mandola-troubadour-ktora-przerabial-w-niewczyk-futeral-CID751-ID6PPPH.html