Bardzo smutna wiadomość dla fanów manele dotarła do nas w niedzielę. Denisa Raducu, niekwestionowana gwiazda tej muzyki, zmarła nad ranem, po wielomiesięcznej walce ze śmiertelną chorobą. Miała 27 lat...
Informacje o złym stanie zdrowia Denisy pojawiały się w prasie od początku tego roku. W kwietniu gruchnęła wiadomość, że Denisa jest bardzo poważnie chora na raka lecz wieści podawane przez rumuńskie tabloidy i prywatne stacje telewizyjne były bardzo sprzeczne. Konkretne informacje otrzymaliśmy dopiero od scenicznej koleżanki Denisy, Soriny Ceugea, która pisała do nas na początku maja:
- "Tak, niestety to prawda, ona jest bardzo poważnie chora. Bardzo ograniczyła kontakt ze znajomymi i podjęła leczenie. Mam nadzieję, że wydobrzeje w miarę szybko!". Niestety.
Jej pogrzeb odbędzie się w Stefanesti de Drăgăşani, rodzinnej miejscowości artystki w najbliższy wtorek.
Denisa "Manelista" Raducu pozostawiła po sobie bardzo dużo muzyki (manele, folk, populara, etno, pop, a nawet folkmetal), teledyski, płyty i wspomnienia fanów na całym świecie.
Karierę muzyczną rozpoczęła w wieku dziecięcym od tego utworu:
Odihnească în pace, Denisa !!! Będziemy pamiętać !!!