Matką założycielką zespołu była Anna Witczak (na zdjęciu powyżej), ojcem założycielem Piotr Rejdak. Ta dwójka, wspólnie muzykując w Szczecinie i po drugiej stronie granicy, dokoptowała innych muzyków i rozpoczęła żmudny proces tworzenia zespołu. Proces - bo jak podkreślają, budowanie zespołu cały czas trwa, już okrągłe 20 lat.
Dikanda to grupa bardzo ceniona na scenie etno-folkowej, niestety bardziej zagranicą, na polskich festiwalach występują niezmiernie rzadko, ale chyba nie narzekają z tego powodu. Liczba koncertów w sezonie poza granicami kraju może robić wrażenie. To wynik konsekwentnego działania od początku istnienia grupy.
Seetki koncertów za nimi, siedem płyt, w tym ta jedna wyjątkowa, koncert live - nagrany na DVD. Niewiele kapel folkowych może się pochwalić w ogóle koncertówką CD, a już DVD - chyba żadna w Polsce.
W tym roku Dikanda świętuje dwie dekady działalności. Pierwszym akcentem jubileuszu będzie zaczynająca się właśnie (2 marca) koncertem w klubie u Bazyla w Poznaniu - trasa koncertowa. Dalej odwiedzą:
- 4.03 - Bad Hersfeld (Niemcy)
- 5.03 - Berlin (Niemcy)
- 9.03 - Łódź (Scenografia)
- 10.03 - Białystok (WOAK)
- 11.03 - Toruń (OdNowa)
- 12.03 - Warszawa (Stodoła)
A na koniec marcowych wojaży wylądują w Maroku, i jako pierwsza polska kapela wystąpią na słynnym Festiwalu Nomadów w Mhamid (więcej o tym wydarzeniu czytajcie w Magazynie FOLK24 1/2017, który już za chwilę).