Listopda we Wrocławiu, jak i w całym kraju rozpoczęły koncerty zaduszkowe. Już w piątek (2.11), w Starej Piwnicy w ramach cyklu "Folk Metal Night" i koncertu zatytułowanego "Dziady" pojawiły się nie byle jakie kapele sceny folkmetalowej: megagwiazda z Czech Silent Stream of Godless Elegy (SSOGE) oraz Helroth, Runika, Cronica z Polski. A dzień później, w tym samym miejscu, po raz pierwszy we Wrocławiu swój zaduszkowy koncert mieli fani piosenki żeglarskiej i autorskiej - zagrały, trójmiejska Formacja i lokalny W Stronę Portu.
I myliłby się ten, kto pomyśli, że skoro jesień nastała, to i muzyka będzie bardziej melancholijna i nastrojowa. Nie w tym mieście.
Oto znów okazję do wspólnego śpiewania, już w czwartek (8.11) będą mieli żeglarze i fani piosenki wszelakiej podczas koncertu Andrzeja Koryckiego i Dominiki Żukowskiej. Szykujcie się na zdzieranie gardeł przez co najmniej dwie godziny. Ostatni hit tej pary to, idealnie jesienna "Piosenka na starość"...
Sześć dni później (14.11) w środę, znów w Starym Klasztorze czeka nas wokalna gratka - Kagyuma. To zespół czterech energetycznych pań, których głównym źródłem inspiracji jest minimalizm, muzyka jazzowa, ale też skandynawska i etniczna, a głównym środkiem wyrazu – głos w połączeniu z różnorodnym instrumentarium.
Fani ethnojazzu z pewnością nie powinni opuścić koncertu, lubianego we Wrocławiu Richarda Bony. W czwartek (15.11) w Imparcie, pochodzący z Kamerunu multiinstrumentalista, zaprezentuje m.in. materiał z najnowszej płyty "Heritage", którą nagrał kubańskim Mandekan Cubano. Płyta inspirowana wspólnym dziedzictwem, bogatym folklorem i tradycyjną muzyką Zachodniej Afryki i Kuby to przykład pięknej muzycznej fuzji gatunków. Tak brzmieli na Węgrzech...
Na swój jubileusz dziesięciolecia zaprasza w tym miesiącu wrocławska Chatka Tańca. W drugi weekend listopada (16-18.11) w Klubie Pod Kolumnami, ale też w Saloniku Smaku czekają na miłośników tradycji warsztaty taneczne, potańcówki i spotkania z tymi, którzy od 10 lat tworzą Wrocławskie Koło Miłośników Kultury Tradycyjnej, szczegóły obchodów znajdziecie tutaj.
Na zakończenie tego weekendu, w niedzielę (18.11) wracamy do Starego Klasztoru, by spotkać się z celtic-punk-rockowym zespołem z Ukrainy - O’Hamsters. Także tego samego dnia (18.11), w tym samym miejscu, tylko piętro niżej zagoszczą zupełnie inne klimaty. W sali klubowej spotkamy się z grupą Dom o Zielonych Progach i piosenką turystyczną, studencką, autorską, którą wykonują.
We wtorek (20.11), w ramach "Ethno Jazz Festival – Muzyka Świata", czeka nas prawdziwy hit listopada - czyli Huun Huur Tu w Starym Klasztorze. Pieśni z Tuwy, śpiew gardłowy i energetyczna dawka etnicznego grania - i nic więcej nie trzeba pisać. Tak było dwa lata temu...
Dzień później, w środę (21.11) w Sali Gotyckiej Starego Klasztoru wystąpią znani już we Wrocławiu Mayito Rivera & The Sons of Cuba, będzie energia, będzie etnicznie, będą gorące kubańskie rytmy. A tego samego dnia (21.11), nieco dalej, bo w Starej Piwnicy, w klimat piosenki autorskiej, indie folku, songwritingu zabierze nas niezwykle klimatyczny Kwiat Jabłoni..., miłośnikom dobrej piosenki polecamy, bardzo... (jest mandolina!)
Wielu fanów muzyki świata z pewnością z niecierpliwością czeka na ich przyjazd do Wrocławia. Ten dzień nadejdzie w czwartek (22.11), gdy Dikanda pojawi się w Starym Klasztorze. Ta formacja z pewnością zabierze widzów w ciekawą muzycznie podróż po różnych kulturach. To już marka i klasa sama w sobie. Przemierzyli kawał świata, trudno ich trafić w Polsce, tym bardziej trzeba skorzystać...
Ciekawie zapowiada się koncert pieśni ormiańskich w Sali Teatru Laboratorium Instytutu Grotowskiego. W sobotę (24.11) spotkamy się tam z Kotchnak Ensemble. Ten zespół, założony w 1980 roku w Paryżu, specjalizuje się w ormiańskiej muzyce ludowej i pieśniach trubadurów. W swojej pracy opiera się zarówno na tradycyjnym przekazie, jak i badaniach prowadzonych przez jego członków. Ormiańska tradycja ludowa polega na ciągłym odtwarzaniu muzyki poprzez improwizację, co sprawia, że każde wykonanie jest niepowtarzalne...
Tego samego dnia (24.11) niecodzienne wydarzenie odbędzie się w Muzeum Etnograficznym. Na wspólnym koncercie spotkają się tam: zespół Śpiewacza Banda z Wrocławia (grupa młodych ludzi zafascynowanych śpiewem) wraz z gośćmi (m.in. członkami zespołu Dagadana) oraz duet Daria Kuziak i Michał Kuliczenko (członkini m.in. łemkowskiej Kyczery i wokalista karaimskiego folklorystycznego zespołu Dostłar). W programie koncertu znajdą się pieśni z Polski, Ukrainy, Czech, Finlandii, Mongolii, Serbii a nawet Maroko oraz karaimskie pieśni tradycyjne.
Także w sobotę (24.11) ciekawy koncert - choć nie w cyklu "Muzyka Świata" - zapowiada się znów w NFM. Mowa o koncercie Roots Magic, Amira ElSaffara, wspólnie z polskimi muzykami, o czym poniżej. Pierwsi wymienieni to włoski kwartet, którego repertuar stanowią kompozycje bluesowe autorstwa legendarnych twórców, zarówno ojców gatunku (m.in. Roberta Johnsona czy Charleya Pattona), jak i współzałożycieli chicagowskiej organizacji Association for the Advancement of Creative Musicians. Mieszanka bluesa i freejazzu, czy bardziej muzyki improwizowanej stanowi o ich wyjątkowości. Z kolei Amir to wykształcony klasycznie trębacz, który rozwija język jazzowy, łącząc go z estetyką wywodzącą się z muzyki tradycyjnej Bliskiego Wschodu – irackim maqam. Nauczył się także gry na santurze i języka arabskiego, którym posługuje się w partiach wokalnych w swoich utworach. Jego nowe kompozycje w trakcie koncertu w NFM wykonają muzycy Lutosławski Quartet – jednego z czołowych w Polsce kwartetów smyczkowych wykonujących muzykę XX i XXI wieku – oraz kontrabasista Ksawery Wójciński i klarnecista Wacław Zimpel. Dwaj ostatni, doskonale znani fanom polskiej muzyki improwizowanej, w ramach autorskich projektów często czerpali z muzyki tradycyjnej (m.in. indyjskiej, żydowskiej, ukraińskiej czy polskiej).
Znana z promowania w naszym kraju bułgarskiego Święta "Trifon Zarezan" Sarakina Balkan Band, tym razem pojawi się we Wrocławiu w niedzielne (25.11) popołudnie. Koncert jak zawsze pełen będzie bułgarskich pieśni i ludowych melodii. Gościem specjalnym w Starym Klasztorze będzie Peyo Peev z Bułgarii, wirtuoz ludowego bułgarskiego instrumentu - gadułki.
Niezwykła gratka czeka miłośników brzmień kaukaskich w ostatnim tygodniu listopada (27.11). W Starym Klasztorze pojawi się grupa Pankisi Ensamble. Zespół tworzą czeczeńscy uchodźcy, którzy uciekli w czasie wojny z północnego Kaukazu do Gruzji. Wykonują swoiste połączenie folkloru społeczności Kistów i Czeczenów z muzyką Tuszetii oraz innych regionów Gruzji.
Kolejny koncert z cyklu "Noce Fado w Starym Klasztorze" odbędzie się w pod koniec miesiąca, w czwartek (29.11) a wystąpi na nim Joao De Sousa. Z kolei dzień później, na św. Andrzeja (30.11), także w Starym Klasztorze Jose Torres & Havana Dreams zaprasza na "Karaibskie Andrzejki".
I na koniec ciekawostka, może nie do końca koncert, ale jednak impreza muzyczna, dwudniowe święto czarnych płyt i dobrych dźwięków - 3 Wrocław Winyl Weekend, który odbędzie się w Sky Tower w dniach 24-25 listopada. Z pewnością nie zabraknie tam okazji do powiększenia zbiorów o muzykę folk, etno czy world music.