Jeśli ktoś dał się nabrać na to, że ZPAV zajął się sprawą kategorii folkowej w swoich regulaminach - to chwała nam, żart się udał. Tym co czujni byli i podstęp wyczuli - no cóż, kolejna szansa dla nas za rok ;)
Szkoda, że to tylko nasza wyobraźnia, choć mamy cichą nadzieję, że tak jak rok temu, primaaprilsowym newsem jednak niechcący temat wywołaliśmy tak i może tym razem, coś jednak w temacie poniższym sie wydarzy.
-------------------------------------- Poniższa wiadomość to żart primaaprilisowy.
Gdy ogłaszaliśmy na początku roku nowinę o tym, iż płyta "Inis" grupy Carrantuohill została "Złotą płytą" byliśmy bardzo zaskoczeni, że to wyróżnienie przyznano w kategorii "muzyka poważna - popularna". Z biura ZPAV otrzymaliśmy wtedy informację, że przyporządkowanie do kategorii leży w gestii Zarządu. Lekko zdegustowani tym stanem rzeczy, wysłaliśmy do Zarządu ZPAV pismo, w którym sugerowaliśmy, iż powinna być stworzona jeśli już nie osobna kategoria to przynajmniej taka, gdzie folk pojawi się jako gatunek. Sugerowaliśmy jedną wspólną kategorię gatunków niszowych, takich jak jazz, blues czy... folk właśnie, bo taka wydawała nam się naturalna i logiczna. Nie spodziewaliśmy się cudów... a tu proszę.
W środę, 30 marca (ale prezent na urodziny), otrzymaliśmy z biura ZPAV maila:
- "Odpowiadając na liczne wnioski i sugestie środowiska bluesowego i folkowego, w tym państwa portalu, Zarząd ZPAV na najbliższym posiedzeniu 28 kwietnia, przegłosuje wprowadzenie do regulaminu wyróżnień "Złota Płyta", "Platynowa Płyta" i "Diamentowa Płyta" nowej kategorii: Jazz/Blues/Folk".
Jak się okazało także bluesmani nie byli zadowoleni z tego, że wrzuca się ich do jednego wora z "rozrywkowymi". I tak mieli szczęście. Poprosiłem mailem o komentarz redaktora naczelnego magazynu "Twój Blues" - Andrzeja Matysika. Wczoraj otrzymałem od niego następujący komentarz:
- "Odkąd zorganizowaliśmy po raz pierwszy nasz plebiscyt "Blues Top" podczas gali wręczania naszych nagród propagowaliśmy wśród bluesmanów i bluesfanów ideę wspierania naszych starań o wprowadzenie osobnej dla bluesa kategorii zarówno w konkursach na "Złotą, Platynową i Diamentową Płytę" jak i w konkursie "Fryderyk". Blues jest muzyką niszową, podobnie jak jazz, który ma swoją kategorię. Dlaczego bluesa traktuje się jak pop, rozrywkę, a nie tak jak jazz? Cieszę się, że nasze działanie przyniosło jakiś efekt i żałuję, że nie wpadliśmy wcześniej na pomysł by połączyć siły ale mam nadzieję, że jeszcze razem zrobimy wiele rzeczy a zaczniemy od wspólnego świętowania sukcesu".
My również cieszymy się, że dołożyliśmy mały kamyczek do tej batalii. Mamy nadzieję, że teraz zespoły folkowe będą bardziej widoczne we wszelkiego rodzaju plebiscytach i konkursach, i że zmotywuje je to do wydawania coraz więcej, coraz lepszych płyt, i że nagrody "Złotej", "Platynowej" czy "Diamentowej Płyty" to tylko kwestia czasu.
Może teraz czas powalczyć o "Folkowego Fryderyka"? Wszak mistrz z folku czerpał przede wszystkim. Mamy już co prawda kategorię "Album Roku - Folk/Muzyka świata" ale skoro nam tak dobrze idzie?