W dwudziestoczteroletniej historii tytułu, najpierw Gadek z Chatki, a od 2015 r. już Pisma Folkowego podwójna numeracja zdarzyła się... 24 razy – taka ciekawostka. Najnowszy, 149 numer (egzemplarzowo zatem 125.) przynosi znów artykuły i rubryki, które czytelnicy doskonale znają i na które czekają.
Nie zabrakło więc felietonów Marii Baliszewskiej i Pawła Janasa. Znajdziecie też relacje z koncertów, które miały to szczęście w mijających miesiącach, że się odbyły. Jest też sporo recenzji płytowych, bo mimo pandemii świat muzyczny tak do końca się nie zamknął i kilka płyt w tym roku jednak się pojawiło (zapowiadane są kolejne). Są też recenzje i zapowiedzi książkowe.
Oko folkowca z pewnością przykują dwa artykuły. Pierwszy to „Pod prąd” Maćka Frońskiego, czyli opowieść o bardzie niezwykłym, jakim niewątpliwie był Georges Brassens. Drugi to historia dziennikarza, redaktora radiowego, producenta, wydawcy, znawcy muzyki i kreatora polskiego worldmusic – Włodzimierza Kleszcza, a wysłuchała i przelała na strony najnowszego Pisma... Agnieszka Matecka-Skrzypek.
Dla folkowców ciekawą lekturą będzie też tekst o polskiej scenie folkowej, który ukazał się w ramach cyklu 30 lat folku, a przybliżają go tu Agata Kusto i Agnieszka Matecka-Skrzypek.