Wydawałoby się, że gdy na scenie pojawia się zespół Carrantuohill z towarzyszeniem dziecięco-młodzieżowej formacji tanecznej "Salake", to należałoby napisać, że oto dojrzałość i profesjonalizm wspiera młodość i brak doświadczenia. Jednak w przypadku tego drugiego zespołu czegoś takiego napisać już raczej nie można.
Owszem, młodość w Salake jest wszechobecna, ale brak doświadczenia już niekoniecznie. Bowiem "Zespół Form Tanecznych SALAKE", jako szkoła, istnieje już od 1990 roku. Ze znaczącymi sukcesami prowadzą go, w Młodzieżowym Domu Kultury w Gliwicach, Joanna i Adam Koćwin, pasjonaci muzyki i tańca. Pod ich okiem zespół Salake zdobywał nagrody na najważniejszych festiwalach i konkursach tańca i stepu irlandzkiego w Polsce i zagranicą.
Salake to m.in. 5-krotny laureat nagrody Grand Prix oraz 19-krotny laureat pierwszego miejsca i 2-krotny zdobywca tytułu Mistrza Polski IDO (Międzynarodowej Organizacji Tańca, zrzeszającej ponad 250 000 tancerzy). W tym roku Salake zdobyło złoty medal w kategorii step oraz Puchar dla Najlepszej Formacji na Mistrzostwach Świata w Tańcu Dzieci i Młodzieży "Dance World Cup 2010" we Włoszech.
Będzie zatem co świętować, 12 grudnia, w Teatrze Muzycznym w Gliwicach, podczas jubileuszu 20-lecia. Salake zaprezentuje się w klasycznym widowisku muzyczno-tanecznym. Jubileuszowe przedstawienie oparte będzie oczywiście na celtyckiej muzyce i tańcu irlandzkim, ale młodzi tancerze zaprezentują spektakl nawiązujący do bajki o... Kopciuszku.
A wszystko w oprawie muzycznej zespołu Carrantuohill.
Jubileusz 20-lecia Salake, Salake & Carrantuohill, Teatr Muzyczny, Gliwice, 12.12.2010
Na sam koniec jeszcze Prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz wręczający gratulacje i podziękowania zespołowi Salake i olbrzymi tort urodzinowy z okazji okrągłej, 20 już rocznicy jego istnienia dopełniły radosnej atmosfery całego zdarzenia. Masa pozytywnych wibracji w trakcie jak i po przedstawieniu trzyma się mnie do teraz, a na samo wspomnienie dzieci tańczących radośnie na korytarzu po udanym występie uśmiech wypełza mi na twarz.
Kto nie widział, ma czego żałować i powinien czym prędzej nadrobić :)