Dziś jest to jedyny festiwal w Polsce, gdzie szanty są głównym elementem programu i jeden z niewielu, gdzie szanty w ogóle słychać. To dlatego nazywa się go "tradycyjnym", najbliższym korzeniom morskiego folku. Na scenie "Kubryku" pewne wydarzenia po prostu nie mogą mieć miejsca. Nie usłyszycie tu perkusji, za to dużo śpiewu a cappella i akustycznych instrumentów, nie zobaczycie zespołów przypadkowych a czołówkę morskiego grania i śpiewania w Polsce.
W programie tegorocznych Łódzkich Spotkań z Piosenką Żeglarską "Kubryk" znajdzie się, oprócz morskich ballad, piosenki żeglarskiej czy szant, także sporo folkowego grania, bo znawcom tematu nie od dziś wiadomo, że folk morski nie tylko szantami stoi.
W ciągu dwóch festiwalowych dni oprócz marynarskich pieśni pracy, usłyszymy również folk bretoński, szkocki, irlandzki, angielski. Na deskach Łódzkiego Domu Kultury oraz tawerny festiwalowej Gniazdo Piratów zaprezentują się m.in.: Atlantyda, Banana Boat, Bukanierzy, Cztery Refy, Duan, Flash Creep, Formacja, Mechanicy Shanty, North Wind, Pchnąć w tę łódź Jeża, Sąsiedzi.
Wydarzeniem festiwalu z pewnością będzie koncert jubileuszowy gospodarzy, zespołu Cztery Refy, który w tym roku obchodzi 25 lecie istnienia.
Oczywiście, jak to na Kubryku, nie obędzie się bez niespodzianek i gości zaproszonych tuż przed festiwalem. Taką niespodzianką "ostatniej chwili" jest występ w Łodzi Kena Stephensa, szantymena i folkowego pieśniarza z Anglii.
XXVI Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską "Kubryk", Łódź, 14-16.05.2010