Festiwal Port Pieśni Pracy w Tychach jest inny niż większość tego typu wydarzeń. Po pierwsze dlatego, że od samego początku jest robiony przez muzykujących żeglarzy, a więc nie jest tylko eventem, po drugie konkurs stał tu zawsze na wysokim poziomie, bo za wręczanymi nagrodami szły też zaproszenia na koncerty, a to dla młodych wykonawców miało wymierną wartość. Nic dziwnego, że chętnych do stawania w zawody nigdy tu nie brakowało i zawsze były to zespoły, które później na scenie żeglarskiej dobrze sobie radziły.
Wnosząc po wczorajszym (28.01) werdykcie jury tegoroczna obsada konkursu była jednak słabsza. Zgłosiło się sześciu wykonawców, spośród których uwagę jury zyskała tylko dwójka - Marta Śliwa, która po przerwie w występach znów wraca na scenę oraz młoda stażem grupa Canau. To oni, ex equo zajęli pierwsze miejsce w konkursie i podzielili się nagrodami.
Marta Śliwa otrzymała: Duży Dzwon PPP, nagrodę pieniężną 2000 zł oraz zaproszenie do koncertu podczas XXXII Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Żeglarskiej "Shanties" w Krakowie.
Grupa Canau z kolei otrzymała Średni Dzwon PPP, 2000 zł oraz nominację do konkursów festiwali "Shanties 2013" oraz "Szanty we Wrocławiu 2013". Dodajmy, iż obie grupy wystąpią podczas letniej edycji PPP w Tychach oraz na Festiwalu w Charzykowach.
Pozostałych miejsc nie przyznano.
Port Pieśni Pracy, 28.01.2012, Tychy
Marta, zaprezentowała spójną opowieść, od pierwszego do ostatniego taktu. A ja zapamiętałem tylko że:
1. Instrument może być tłem dla piosenki (Marta opanowała tę umiejętność perfekcyjnie) :-)
2. Można pieśnią przekazać obraz (moja wyobraźnia generowała mi je... ale spoko - nie mam kłopotów z głową ;-)
3. Podobało mi się jak... bardzo!
Pozostali wykonawcy zostali daleeeeeko w tyle za Martą.
Pozdrawiam
Jaro20