Maria Pomianowska to jedna z najbardziej zapracowanych dam polskiego etno i folku. W zeszłym roku, w związku z przypadającą setną rocznicą urodzin Witolda Lutosławskiego, stworzyła specjalny program oraz zespół LutoSłowianie, wydała płytę "Polska-Pakistan. Dźwięki z dwóch kontynentów", stworzyła i dyrygowała Orkiestrą Baltic Culture Waves z artystami z Niemiec, Litwy, Szwecji, Danii i Polski. Koordynowała też międzynarodowe projekty z udziałem polskich muzyków - polsko-algierski, polsko-izraelski, polsko-szwedzki. Jesienią, gdy wydawało się, że po Warszawskim Festiwalu Skrzyżowanie Kultur przyjdzie dla pani Marii czas na zasłużone wakacje, pojawiła się wieść o jej nowym przedsięwzięciu z udziałem Włodzimierza Kiniorskiego, "Kiniora".
Wspomniany artysta to ceniony jazzowy saksofonista, eksperymentator, który od lat realizuje awangardową koncepcję sztuki i konsekwentnie podąża własną drogą muzyczną. Publiczności folkowej dał się bliżej poznać dzięki współpracy z zespołem Trebunie Tutki i Normanem Grantem z Twinkle Brothers, przy realizacji pionierskiej "Góral-ska Apo-Calypso", a później odważnego połączenia góralszczyzny z nowoczesnym brzmieniem na "Etno-Techno".
Maria Pomianowska i Włodzimierz Kiniorski nagrali wspólnie utwory, które złożyły się na płytę "Smok Dwugłowy". Prapremiera tego materiału miała miejsce 11.11.2013 w Kielcach w teatrze im. S. Żeromskiego, podczas festiwalu "Pokój i wolność".
Pani Maria "przewodzi" instrumentom tradycyjnym i smyczkowym, Kinior jak zwykle wyczarowuje dźwięki z saksofonu, ale jest też twórcą podkładów o bardzo nowoczesnym brzmieniu. Ten album to kolejny śmiały krok polskiego etno w stronę elektroniki. Tracklista obejmuje 14 utworów, w tym również tradycyjne i znane wcześniej, jak słynna "Lipeńka", ale nie braknie w nich improwizacji, którą tak cenią oboje artyści. "Smok Dwugłowy" zapowiada się ciekawie:
Cały materiał z płyty zostanie po raz pierwszy zaprezentowany 23.01 w stołecznej Progresja Cafe. Szczegóły koncertu w dziale "wydarzenia." To nie wszystko - już wkrótce światło dzienne ujrzy kolejna płyta pani Marii, dokumentująca zeszłoroczny projekt z orkiestrą LutoSłowianie.