Horpyna to znana postać wiedźmy z "Ogniem i mieczem" Sienkiewicza, ale fanom folku - zwłaszcza tym słuchającym wschodnich nut - nazwa ta bardziej kojarzy się z ukraińskim zespołem z Olsztyna. Tam, na siódmym piętrze akademika na ul. Żołnierskiej, piętnaście lat temu odbywały się pierwsze próby grupy. Na początku grali bardzo tradycyjnie, używając akustycznych, ludowych instrumentów (sopiłka, skrzypce), ale z biegiem czasu zaczęli tworzyć własne aranżacje utworów, podążając w kierunku folk–rocka z elementami bluesa i zmieniając instrumentarium na bardziej rockowe.
Wiele razy zmieniał się skład Horpyny, lecz cały czas przewodzi jej Włodek Kuper - śpiew, akordeon, harmonijka. Dorobek zespołu stanowi, jak dotąd, 6 płyt. Ostatni krążek to specjalny, wydany w grudniu 2012 r, autorski album kolędowy, nagrany z dziećmi (szerzej o projekcie pisaliśmy tutaj).
Zespół Horpyna znany jest z żywiołowych, energetycznych występów i świetnego kontaktu z publicznością. Gorącej atmosfery na pewno nie zabraknie nad jeziorem Żbik, gdzie w kozackiej Osadzie Ataman już w tę sobotę, 14.06, odbędą się obchody 15 lecia formacji. Oprócz samej jubilatki wystąpią zaprzyjaźnione zespoły ukraińskiej sceny muzycznej: Veres, Tuhaj Bej, Berkut, Ukrainian Folk oraz... gość specjalny, co ciekawe, również jubilat, który w tym roku świętuje swoje 20 lecie. W programie biesiada i after party do białego rana.
A my przypominamy jeden z dawnych przebojów Horpyny "Mołoko" z bardzo klimatycznym teledyskiem i pięknymi plenerami:
Szczegóły koncertu w dziale "wydarzenia".