W pierwszych 60 dniach nowego roku na scenie żeglarskiej odbywają się 3 ważne festiwale, "Port Pieśni Pracy" w Tychach, "Shanties" w Krakowie i "Szanty we Wrocławiu". Pierwszy w tym roku się nie odbył (będzie tylko letnia edycja), na dwóch pozostałych znów miały miejsce premiery płytowe. Zaczniemy od premier krakowskich.
EP zamiast CD (Banana Boat - "Aquareal")
Podczas festiwalu w Krakowie objawiła się światu EP-ka (z ang. "Extended Play", a po naszemu mini album, czyli już nie singiel, a jeszcze nie płyta) zespołu Banana Boat, zatytułowana "Aquareal". Znalazło się na niej sześć, w pełni autorskich piosenek. Teksty Pawła Jędrzejko, muzyka i aranżacje Tomka Czarnego. Jak to u Bananów wszystkie a cappella. Daleko im już do tradycyjnych szant, nie ma tu tradycyjnych pieśni morza, wszystkie utwory to mniej lub bardziej piosenki żeglarskie, opowiadające o żeglowaniu, rejsach, pływaniu. Jest tu nagrodzony "Stavanger" czy piosenka napisana specjalnie na konkurs o Giżycku. Mocno, z rozbudowanymi, wokalnymi aranżacjami, ale niedosyt spory.
Koncertowo z przyjaciółmi (kpt. Waldemar Mieczkowski - "Koncert w Radiu Gdańsk")
Koncertowych płyt na scenie żeglarskiej jest niewiele. Jeszcze mniej takich do których się wraca, choć ostatnio kilka ich się pojawiło. W Krakowie premierę miała płyta Waldemara Mieczkowskiego - śpiewającego, autentycznego kapitana morskiego. Kapitan w przerwach między długimi rejsami pojawia się na festiwalach żeglarskich z gitarą, czasem solo, czasem z przyjaciółmi. W Radiu Gdańsk, gdzie nagrywano płytę, towarzyszyli mu muzycy znani z występów w zespołach nie tylko żeglarskich, ale i turystycznych czy folkowych. W programie znalazły się piosenki znanych żeglarskich bardów, w tym nieodżałowanego Janusza Sikorskiego, ale też np. ballady Leonarda Cohena, którego pan kapitan bardzo ceni i lubi.
Płyta dla Qni (Różni wykonawcy - "Bo to Morze moje jest")
Płyta cegiełka, składanka, przygotowana przez członków zespołu Ryczące Dwudziestki. Poprosili oni przyjciół ze sceny żeglarskiej o jeden utwór, zebrali ich w sumie 14 (w tym 3 z ich udziałem), a wśród nich takie perełki jak "Tri Martelod" projektu Shannon-Ryczące Dwudziestki czy najnowszy "Brian Boru" w wykonaniu RO2o i Drake. Ci ostatni użyczyli też swojej "Tortugi", gdzie wsparła ich grupa Habakuk. Na płycie znalazły się też utwory m.in. Starych Dzwonów, Banana Boat, Atlantydy, Mechaników Shanty i paru innych (można je znaleźć na płytach tych wykonawców). Cena płyty niemała, bo minimum 60 zł, ale cel szczytny - zbiórka pieniędzy na leczenie Andrzeja "Qni" Grzeli, lidera Ryczących Dwudziestek, który od roku, po wylewie, walczy o powrót do zdrowia.