Folk morski

Szkocka Trupa

Zmień język:

english

Fot. Wojciech Małota

Zwykle jest triem, a czasem kwartetem, bywa, że rozrasta się do kwintetu, ale można też posłuchać ich też jako duetu. Luźny projekt muzyczny, w którym biorą udział muzycy folkowi znani bardziej z innych zespołów.

To zespół, który założył ok. 2004 roku Henryk Czekała „Szkot”, na co dzień lider grupy Mechanicy Shanty, a jeszcze wcześniej współzałożyciel innej legendy polskiej sceny folku morskiego, Ryczących Dwudziestek. Skład Szkockiej Trupy to otwarta formuła artystyczna, ale najczęściej jest to trio.

Niezmienny jest za to program koncertów - są to zawsze ulubione utwory lidera, stąd też tytuł recitalu „Moje ukochane…”, a wśród nich są i te dawne pieśni folkowe, oparte o źródła amerykańskie czy irlandzkie, jak i współczesne piosenki żeglarskie, zarówno autorstwa Czekały (znane dobrze fanom z repertuaru Mechaników Shanty czy Ryczących Dwudziestek) oraz Jerzego Porębskiego, Witka Zamojskiego, Marka Szurawskiego, Tomka Opoki, Janusza Sikorskiego, Andrzeja Koryckiego i wielu, wielu innych, uznanych polskich autorów. Oczywiście, jak przystało na wytrawnego szantymena, w programie nie brakuje także szant - marynarskich pieśni pracy dawnych pokładów.

Tylko na koncertach Szkockiej… można usłyszeć obok siebie takie hity polskiej sceny żeglarskiej jak „Hiszpańskie dziewczyny”, „Cztery piwka”, „Umbriaga”, „Jacht rock’n’roll” „Molly Malone”, „Klipry”, „Wzgórza Walii”, „Maui” czy szanty „Sześć błota stóp”, „Emma”, „Johnson’s Girls” - jednak w nowych aranżacjach, inaczej interpretowane, inaczej zaśpiewane i zagrane.

Dzięki otwartej, muzycznej formule i różnorodnemu repertuarowi, koncerty tria są ciekawe
i zaskakujące. Szkot ma bardzo dobry kontakt z publicznością, reaguje na emocje, które jej towarzyszą, potrafi wciągnąć ją do zabawy i wspólnego śpiewania. Bluegrassowe, bluesowe, countrowe czy folkowe wersje znanych utworów to wizytówka tej formacji. Zespół na razie nie wydał żadnego krążka, ale jest on w najbliższych planach.

Z projektem od początku współpracują Piotr Ruszkowski - mandolina oraz Michał Karczewski - banjo (obaj z Mechaników Shanty), pojawia się też Jacek Ledworowski - bas (Mechanicy Shanty) lub Krystian Sidor - kontrabas (Yank Shippers, Atlantyda), okazyjnie zapraszani są też inni muzycy.

Od 2014 r. skład tria oparł się o muzyków z rodzinnego miasta Szkota - Bytomia - Kamila Piotrowskiego - mandolina (Sąsiedzi) i Jacka Kądziołkę - bas akustyczny (ex Passat/oJ taM/Trzecia Miłość).

Każdy z tych muzyków wnosi do Szkockiej Trupy część siebie, swoich doświadczeń, wrażliwości i umiejętności, wyniesionych z wieloletniej już działalności na scenie żeglarskiej, wspólnie tworząc niezłą mieszankę styli, ale przede wszystkim dobrze bawiąc się razem z publicznością.