Dawno, dawno temu w Katowicach mieliśmy taki kultowy "Record Store", nazywał się "U Hipa", właściwie to nie pamiętam czy tak się nazywał, czy my go tak nazywaliśmy. Jeśli istnieje raj, to chciałbym, by tak wyglądał, wtedy będę miał wiekszą motywację.
Znajomi (m.in. z Dublina :D) przypomnieli też o "szaberplacu" - czyli taki Stadion Xlecia, tyle, że mniejszy, i małym sklepiku na jednym z osiedli - im. Paderewskiego.
Pytanie do trochę starszych fanów muzyki... czy mieliście, macie swoje ulubione sklepy (recordstory) do których zaglądacie, które wspominacie? Jak to wyglądało/wygląda w innych miastach?
Daaawno temu pod Halą Mirowską w W-wie był kultowy sklepik muzyczny A.L.F. a po praskiej stronie "Dziupla". Obu już dawno nie ma... W Szczecinie natomiast załapałem się kilka lat temu na końcówkę istnienia Rock Box czy Rock Block - nie pamiętam już dokładnie. Wszystkie miło wspominam, bo miały klimat niepowtarzalny. Dziś z dawnych klimatów ostał się opisany w felietonie Hey Joe i folkowa MGF.
Znajomi (m.in. z Dublina :D) przypomnieli też o "szaberplacu" - czyli taki Stadion Xlecia, tyle, że mniejszy, i małym sklepiku na jednym z osiedli - im. Paderewskiego.
Pytanie do trochę starszych fanów muzyki... czy mieliście, macie swoje ulubione sklepy (recordstory) do których zaglądacie, które wspominacie? Jak to wyglądało/wygląda w innych miastach?