Znów w Gliwicach (7 maja) zabrzmią piosenki żeglarskie i pieśni kubryku, prawdziwe szanty ale też ballady oraz piosenki poetyckie w wykonaniu duetu Andrzej Korycki i Dominika Żukowska.
Koncerty tej pary to wydarzenie przez duże „W”. Nastrój jaki oboje tworzą na scenie, opowieści o przygodach z różnych miejsc koncertowych lub rejsów, anegdoty i przede wszystkim muzyka, wspólne śpiewanie, sprawiają, że ich koncerty porywają wszystkich od Helu po Zakopane i od Władysławowa po… Gliwice. Dlatego mają one zwykle nadkomplet publiczności i nigdy nie kończą się bez bisów.
Na czym polega fenomen takich wykonawców jak ta dwójka?
Koncerty Dominiki i Andrzeja są i pełne zadumy ale i żartobliwej rubaszności. Za te emocje, za ten brak bariery między sceną, a publicznością widzowie ich uwielbiają. Ale nie tylko za to… ich moc leży w naturalności, w konsekwencji, w tworzeniu śpiewaczej wspólnoty.
To, co muzycy tradycyjni robią w Polsce (i na świecie) – „oddając” niejako muzykę tancerzom przywracając jej pierwotną funkcję – akompaniamentu, Andrzej z Dominiką robią w przypadku śpiewu – oddają go publiczności, zachęcają do wspólnego śpiewania, sami pozostając niejako akompaniatorami.
Dlatego co roku zapraszamy ich do Gliwic, bo ich występ, podobnie jak wiele poprzednich, będzie jednym wielkim wspólnym „przebywaniem i uczestniczeniem” widzów i artystów. W dobie, gdy przestaliśmy wspólnie śpiewać, gdy lokalne chóry niemal odeszły w przeszłość, gdy muzyka w szkole to katorga i dla uczniów i dla nauczycieli (podobno) – takie koncerty stają się miejscem, gdzie Polacy znów mogą poczuć moc wspólnego śpiewu.
Andrzej i Dominika grali już dla Fundacji Folk24 w kilku różnych lokalizacjach Gliwic. Były to cudowne miejsca, ale zawsze czegoś brakowało, głównie nagłośnienia. Szukaliśmy miejsca, które tworzyłoby nie tylko klimat, ale dawało też maksimum odsłuchowego komfortu, zarówno dla widzów, ale też i dla artystów. Choć w części zbliżonego do tego, co usłyszeliśmy na pierwszym koncercie Dominiki i Andrzeja w katowickim Kinoteatrze Rialto (zdjęcie powyżej). Rok temu trafiliśmy do Bojkowa i tutaj znaleźliśmy to, czego szukaliśmy – wysokiej jakości sprzęt nagłośnieniowy i znającą się na rzeczy obsługę.
Jak co roku ten koncert ma na celu – poza wspaniałą zabawą – także wsparcie naszej Fundacji Folk24, która jest jego organizatorem. Dochód przeznaczymy na opłacenie serwera, na którym m.in. funkcjonuje serwis, który właśnie czytacie, ale także młodszy brat Folk24.pl, czyli Szanty24.pl, festiwalowa strona Nad Kanałem czy nowego projektu, nad którym obecnie pracujemy Szanty.pl
Szczegóły dotyczące niedzielnego koncertu Andrzeja i Dominiki w Gliwicach, znajdziecie w naszym dziale „wydarzenia”
Andrzej Korycki to członek legendarnego zespołu sceny folku morskiego „Stare Dzwony”, od początku lat 80-tych autor i wykonawca współczesnych piosenek żeglarskich. Artysta w świecie muzyki morza zasłynął przede wszystkim jako twórca takich przebojów jak: „Magda”, „Struna za struną”, „Chciałem być żeglarzem”, „Byle dalej”, „Załoga”… ale tematyka jego autorskich piosenek już dawno wykroczyła poza ten nurt.
Od 2004 r. dzielnie sekunduje mu Dominika Żukowska – wcześniej wokalistka bardzo dobrze rokującej grupy DNA z Żyrardowa – która w koncercie poza akompaniamentem wokalnym i gitarowym sama też wykonuje część piosenek, w tym m.in. ballady kilku wybitnych rosyjskich bardów.
Andrzej Korycki i Dominika Żukowska, 7.05.2023, CK Victoria –Scena Bojków, Gliwice
Folk24.pl jest patronem medialnym wydarzenia