Do Poznania, na zamkowy zabieg „uwalniania dźwięków” wybrałem się pociągiem. Miałem więc czas powspominać. Chyba ponad dadzieścia lat minęło, gdy jako młody redaktor jechałem zrobić wywiad z „kultowym” Kwartetem Jorgi.
Tegoroczna edycja festiwalu "Nowa Muzyka Żydowska" obfitowała w wiele nowych brzmień. Nam udało się zobaczyć i usłyszeć początek i koniec festiwalowych wydarzeń, które sięgały inspracjami do przedwojnia oraz wybiegały w przyszłość.
Wiosenne folkmetalowe trasy i wydarzenia przetoczyły się przez nasz kraj. Z jednej strony od przybytku głowa nie boli - z drugiej nie były to drogi usłane różami. Czas zatem na pierwsze podsumowania scenicznych zmagań.