W FOLKOWYM TONIE
Bukaresztańskie tanga są obecnie jedną z perełek folkloru miejskiego. Inspirowane Argentyną, rodem z Bukaresztu, gdzie nabrały charakterystycznego brzmienia, zmiecione wojenną zawieruchą, powracają – i to na salony.
Najpierw były marzenia, później wspólna podróż do Szkocji i Irlandii. Momentem przełomowym okazało się spotkanie Irlandczyka, Johna Brogana. Pięć lat temu marzenie kilku przyjaciół, o własnym irlandzkim pubie wreszcie się ziściło.
W czasach "mroku", był to jeden z tych festiwali, na którym można było posłuchać ambitniejszej twórczości. Po 28 latach nic się nie zmieniło. Warszawska OPPA nadal gromadzi wyjątkowych autorów i wrażliwą publiczność.
Czas leci nieubłaganie a to co dobre, szybko się kończy. Tegoroczne "Etniczne Inspiracje - Wspólnota w Kulturze" okazały się być bardzo udanymi i muzycznie, i pod kątem frekwencji. Martwią sygnały o możliwej likwidacji imprezy.
Wrocławski rynek cały w śniegu, gdzieś na jego krańcu zabytkowy kościół, a w nim trzysta osób, światła, tworzące odpowiedni nastrój i półtorej godziny czarowania muzyką. Moya Brennan z "Music of Ireland Tour" już w Polsce.
W ostatnich dniach października, w Kopenhadze odbyły się bardzo specyficzne targi muzyczne. WOMEX, bo o nich mowa, drugi raz z rzędu gościły w stolicy Danii, a odbyły się po raz szesnasty w historii.
Powstali jako elektroniczna frakcja Kapeli ze Wsi Warszawa. Dziś są grupą, kroczącą własną drogą, która właśnie wydała drugą płytę. Koncert promocyjny odbył się w Art.Bem w Warszawie i z pewnością było to wydarzenie.
Ponad 400 osób, wraz z 4 zespołami, w poprzemysłowych wnętrzach starej fabryki drutu, odśpiewało "Pożegnanie Liverpoolu" na zakończenie pierwszej edycji Festiwalu Morza "Nad Kanałem". Szanty znów wróciły do Gliwic.
Właśnie trwa jubileuszowa 1500 edycja Listy Przebojów Trójki, a mnie przypomniało się, że na początku roku, forumowicze LP3 ogłosili wyniki zabawy "Nagrody Polskich Melomanów". Wśród nominowanych znalazło się sporo grup folkowych.
Warszawski koncert indyjskiej formacji perkusyjnej Layatharanga był ostatnim z trasy koncertowej, promującej ich najnowszy krążek "Anandam", wydany w Polsce. Lider, Giridhar Udupa, przybył z najlepszą grupą hinduskich muzyków.
DDT to legenda rosyjskiego rocka, od 30 lat na scenie, ale w Polsce byli po raz pierwszy. Dlaczego piszę o tym w portalu folkowym? Bo ten koncert miał w sobie więcej folku, niż niektóre gwiazdy 6 Skrzyżowania Kultur.
Minęła dokładnie połowa, z jak dotąd najdłuższej trasy koncertowej folkmetalowej grupy Percival Schuttenbach. Kilkaset przejechanych kilometrów, siedem koncertów przy wypełnionych salach i klubach. To już za nami.
Koncertem w Państwowym Muzeum Etnograficznym, Mosaic promował swój debiutancki album "Ludovava". Na sali, wypełnionej prawie do ostatniego miejsca, zasiedli przyjaciele i fani grupy. Przywitał ich Maciej Szajkowski.
Łódzki koncert gwiazd sceny folkmetalowej, szwajcarskiego Eluveitie i fińskiego, leśnego klanu Korpiklaani, zgromadził ok. 1000 osób. To bardzo dobry wynik. Nasz rodzimy Jelonek pokazał, że Polacy też potrafią mocno i ostro.
Szósta edycja Warszawskiego Festiwalu Skrzyżowanie Kultur moim zdaniem nie miała aż takiego ognia jak wydanie zeszłoroczne, choć w ciągu tych siedmiu dni usłyszałem w namiocie festiwalowym kilku ciekawych wykonawców.
Gdy w 1987 r. grupka zapaleńców organizowała w Żorach festiwal szantowy mało kto przypuszczał, że ta początkowo skromna impreza, gromadząca wąskie grono miłośników żeglarskiego śpiewania, rozrośnie się do obecnych rozmiarów.
"World Fusion" odbył się w Sosnowcu po raz drugi. Pierwsza edycja odbyła się w 2008 roku pod hasłem "Euroszanty & Folk". Liczba zespołów, ich ranga, różnorodność robiły wrażenie. Podobnie zapowiadało się w tym roku.
Część sław światowej, folkmetalowej sceny jak na razie omija Polskę. Tymczasem płocki festiwal staje się jednym z najważniejszych miejsc, gdzie folkmetal może zagościć na stałe - i tu chylę czoła przed organizatorami, zdecydowanie!!!
Rzadko się jeszcza zdarza, że na festiwalach organizowanych przez brać turystyczną, zwłaszcza w górach, słychać muzyczną mieszankę folkową inną od muzyki szlaków, piosenki turystycznej. Na Rozsypańcu to się wydarzyło, nawet z sukcesem.
Już od ośmiu lat fani celtyckiego grania gromadzą się w ostatni weekend wakacji na będzińskim podzamczu aby razem tańczyć i słuchać muzyki. Organizatorzy i w tym roku przygotowali ciekawy program występów.
Warsfolk to festiwal folklorystyczny, który pod kątem programu artystycznego jest warszawskim odpowiednikiem Międzynarodowego Folkloru Ziem Górskich z Zakopanego czy Tygodnia Kultury Beskidzkiej z Wisły.
Podczas festiwalu Małopolska Karpaty OFFer organizatorzy prezentowali widzom tradycje krajów karpackich oraz propozycje kulturalne Małopolski. Była muzyka, tańce, widowiska i moc regionalnych atrakcji.
Kolejna edycja Muzycznego Przeglądu Stolic Europejskich przebiegała pod dyktando Bukaresztu. Polska Ćaći Vorba i rumuńska Mahala Rai Banda rozgrzewały widzów w Państwowym Muzeum Etnograficznym.
47 Tydzień Kultury Beskidzkiej, trwający od 29 lipca do 8 sierpnia, upłynął pod znakiem różnorodności styli. Oprócz głównych koncertów, w tym roku doszło wiele imprez towarzyszących.
Festiwal Sztuki Lokalnej "Biłgorajska Nuta" rozpoczął wspólny koncert Zespołu Śpiewaczego z Rudy Solskiej oraz kapeli Drewutnia. Koncert był jednocześnie zakończeniem, trwającego od lutego projektu "Wieczory z biłgorajską nutą".
Greentrax to legendarne już wydawnictwo. Działa od 1986 r. w Szkocji. Jego szef Ian Green, były policjant, to wielki propagator szkockiej i celtyckiej sceny folkowej. Właśnie dotarły do nas ich dwie nowości płytowe.
Tegoroczna edycja "Dni Twórczości Celtyckiej" w Rudzie Śląskiej była skromniejsza niż poprzednia, ale zachowała swój klimat i charakter, co nie zawsze się udaje. Pewnie dlatego druidów nadal można tam było spotkać.
Ogólnopolska trzydniowa impreza, wykonawcy najwyższej próby, wspaniałe koncerty i nieliczna publiczność. To dosyć niespodziewane i kontrastujące połączenie najlepiej opisuje atmosferę tegorocznego festiwalu Folkowo 2010.
Filmy młodego kina rumuńskiego, spotkania z artystami, podróżnikami, pisarzami, warsztaty językowe, koncerty, teatr i sporo klimatów folkowych towarzyszyło obchodom "Dni Rumuńskich" w Warszawie.
Podczas 63 "Dni Morza" Szczecin zajaśniał na folkowej mapie Polski. Nieczęsto w naszym kraju trafia się okazja do posłuchania zespołu tradycyjnej muzyki irlandzkiej tak wielkiego formatu, jakim niewątpliwie jest Dervish.
Już poprzednia płyta sugerowała, w jakim muzycznym kierunku pójdzie, pochodzący ze Śląska, zespół muzyki celtyckiej Beltaine. Czy najnowsza płyta "Tríú" okaże się manifestem programowym tej stale rozwijającej się grupy?
W ramach krótkiej trasy po Polsce oraz cyklu "Etnopraga" wystąpiła w Warszawie słynna, portugalska pieśniarka Dona Rosa. Zarówno ona, jak i towarzyszący jej zespół zdobyli serca publiczności, szczelnie wypełniającej ich koncerty.
Po raz ósmy w Poznaniu, dzięki instytucji Dom Bretanii odbył się "Cyber Fest Noz". Impreza, dzięki transmisji internetowej była obserwowana w Bretanii i zyskała wiele pochwał za profesjonalizm muzyków i tancerzy.
Dokładnie po dziesięciu latach od scenicznego debiutu, w tym samym miejscu i chyba w najlepszym składzie w historii, warszawski zespół Stilo świętował swój jubileusz dziesięciolecia istnienia.
Vladimirka - droga z Moskwy do Włodzimierza. Przerażająca droga donikąd z obrazu Izaaka Levitana, wiodąca na zesłanie sławnego, literackiego zabójcę Rodiona Raskolnikowa, stała się inspiracją dla muzyków "Vladimirska".
Dużo tradycyjnego, morskiego grania i śpiewania, w tym szant. Czołówka polskiej sceny marynistycznej, bardzo wierna i wyrobiona publiczność i niesamowita atmosfera, to od lat wizytówki „Kubryku“ - wyjątkowego festiwalu żeglarskiego.
W tym roku nagroda za najlepszą okładkę plebiscytu "Wirtualne Gęśle" przypadła płycie "Kaszebsczi piestrzeń" Chóru Sensus Musicus. Gratulacje! Kilka moich przemyśleń na temat wydawnictw muzycznych znajdziecie w poniższym felietonie.
"Polak Węgier dwa bratanki" - nie jest tylko pustym sloganem. Bratamy się z Madziarami chętnie, zwłaszcza przy dobrej muzyce, tak jak w klubie "Coyote" na warszawskim Żoliborzu, w miniony weekend.
Mały, niepozorny instrument, kiedyś bardzo popularny. Wydaje się, że czas drumli, zwłaszcza na scenie folkowej, znów nadchodzi. Dobrze, bo to bardzo ciekawy instrument o intrygującym brzmieniu.
Trzy tygodnie przed oficjalną premierą trzeciego albumu Beltaine - „Tríú”, fani zespołu mogli usłyszeć większość z nagranego na niej materiału. Przedpremierowy koncert odbył się w katowickim Kinoteatrze „Rialto”.
Kameralna sala na ok. czterysta osób, ludzie grzecznie siedzący w fotelach i wsłuchujący się uważnie w dźwięki, płynące ze sceny - jazz, blues, czuć też inspirację muzyką afrykańską. Misterium trwa.
W Łodzi po raz 35 odbył się Ogólnopolski Studencki Przegląd Piosenki Turystycznej YAPA. Ten zasłużony dla muzyki szlaków festiwal wciąż wyznacza standardy dla innych tego typu imprez.
Program weekendu z Irlandią w Sosnowcu był różnorodny. Od pokazów filmów i prelekcji o Irlandii, przez wernisaż wystawy fotografii, po warsztaty i naukę tańca, koncerty i wspólną zabawę podczas ceili.
Organizacja Freemuse i Deeyah wspólnie z wydawnictwem Grappa Musikkforlag z okazji Dnia Wolności Muzyki obchodzonego 3 marca wydali płytę zatytułowaną "Listen to the Banned".
W Bytomskim Centrum Kultury odbył się koncert grupy Stilo. Był to jeden serii występów w ramach "Opowieści Kamieni Etno Tour", które mają pokazać nowe, spokojniejsze oblicze zespołu.
W katowickim klubie Cogitatur zagrał francuski zespół Speed Caravan, którego koncert był częścią rozpoczynającego się dziś w Warszawie festiwalu muzyki francuskiej Francophonic.
"Wszyscy jesteśmy Irlandczykami" - to hasło będzie towarzyszyć świętującym St. Patric's Day. Przez najbliższych kilka dni muzyka, flaga irlandzka i trójlistna koniczynka będą królować nie tylko w Irlandii.
Dni Republiki Tuwy, bardzo ciekawego, autonomicznego kraju wchodzącego w skład Federacji Rosyjskiej miały miejsce w stołecznym Etnografiku. Prezentowano tańce, muzykę i filmy.
Żoliborz, inteligencka dzielnica Warszawy, o wysokiej średniej wieku, ma kilka perełek kulturalnych, m.in. kino Wisła, teatr Komedia czy PracoVnia Art Club. W tym ostatnim grał The Irish Connection.
Nie od dziś miłośnikom "maritime folk" wiadomo, że we Wrocławiu posłuchać można nie tylko morskich klimatów. Gościli tu m.in. Beltaine, Carrantuohill, The Ukrainians czy The Dubliners.