W FOLKOWYM TONIE
W krakowskim klubie Żaczek odbyła się kolejna odsłona projektu "Niepokorni". Tym razem klub zdominowały folkowe brzmienia, które serwowały zespoły znane i lubiane: Vladmirska, Bethel i Village Kolektiv.
Za nami taneczne tour "Lord of the Dance". Spektakl Michaela Flatleya wzbudził sporo kontrowersji, a opinie o nim są bardzo skrajne, od zachwytów po krytykę. My byliśmy na dwóch koncertach, w Warszawie i w Katowicach.
R.U.T.A. – wydarzenie dziesięciolecia w polskim folku – oficjalnie zainauguruje działalność koncertową 12 kwietnia w warszawskich Hybrydach. Oprócz utworów z płyty będą także nowe kompozycje.
Na YAPIE pierwszy kontakt z publicznością meli tacy artyści i zespoły jak: Jerzy Filar, Elżbieta Adamiak, Robert Kasprzycki, EKT Gdynia czy Wolna Grupa Bukowina. Dziś, niektórzy z nich obchodzą już okrągłe jubileusze.
Nikt tak chyba nie potrafi lepiej i piękniej opisać muzycznie postaci Jana Pawła II jak ukochani przez Wielkiego Papieża górale. Muzyka Podhala oraz dźwięki z tatrzańskich szlaków zawsze były najbliższe Jego sercu.
W niedzielę, 20 marca występem w Słupsku zespoły Beltaine i Comhlan oraz Jochen Vogel zakończyli serię koncertów w ramach "Beltaine St. Patrick's Tour 2011", my obejrzeliśmy koncert w Tychach, mniej więcej w połowie trasy.
Setki tysięcy ludzi, rozmowy w językach z całego niemal świata, wszechobecny, zielony kolor, Guinness i... tylko dwa akcenty celtyckie, pojawiły się 17 marca na paradzie inaugurującej obchody Dnia św. Patryka w Dublinie.
Wędrując po Polsce i świecie wpadam czasami na miejsca, które pełne są pozytywnych wibracji, muzyki i ludzi, dla których pasja jest najważniejsza, a o których wiedzą tylko wtajemniczeni. Jednym z takich miejsc jest „Galeria Folkowa”.
Folklor jest skarbnicą różnorakich informacji historycznych, zarówno o tej wielkiej historii - krajowej, światowej, jak i małej - rodzinnej, lokalnej, wioskowej. Czerpanie z tej skarbnicy może przynieść wiele korzyści.
Muzyka, taniec, strawa nie tylko dla ducha ale i ciała, a do tego warsztaty dla dużych i małych. Rumuńskie święto wiosny, Mărţişor, gościło w Warszawie aż trzy dni, a to za sprawą coraz prężniej działającego Rumuńskiego Instytutu Kultury.
Za kilkanaście dni Irlandczycy i wszyscy fascynaci Zielonej Wyspy, Guinnessa i tamtejszej kultury świętować będą dzień Świętego Patryka - patrona Irlandii. Również w Polsce z tej okazji będzie się wiele działo… nie tylko instrumentalnie.
Około 150 wykonawców z Polski, Francji, Anglii oraz USA, 19 koncertów na 5 scenach: szanty, pieśni kubryku, ballady morskie i piosenki żeglarskie oraz widowiska dla dzieci i opera żeglarska, oto w skrócie jubileuszowy "Shanties".
Był taniec, śpiew i muzyka. Za nami pierwszy koncert w historii, który organizowała nasza redakcja. „Wieczór Celtycki“, który był okazją do spotkania z czytelnikami przebiegał w bardzo kameralnym gronie.
Pewnego wieczoru zasiadłem przed amerykańskim laptopem z polską wersją encyklopedii "The Guinness Who is Who of Folk Music" na kolanach. Otwarłem ją na chybił trafił. Strona 261… "The Pentangle". Nieźle się zaczęło.
Folklor Górnego Śląska od lat kojarzy się z jarmarczną atmosferą biesiad piwnych. Taki wizerunek tej muzyki budują lokalne media oraz kapele, których muzyka przypomina disco-polo. Młody zespół "Za Płotem" jest tego zaprzeczeniem.
Sear Bliss i Negură Bunget to grupy z południa Europy, które wymykają się muzycznym szablonom. Obie sięgają do folkowych dźwięków i obie spotkały się na koncercie w katowickim "Mega Clubie" podczas festiwalu "Avant-Garde Night".
Zarezan to pierwsze wiosenne święto Bułgarów. Obchodzone przez hodowców winorośli, karczmarzy oraz wszystkich miłośników wina - niemal cały naród bułgarski. U nas powoli zaczyna się przebijać poza światek wtajemniczonych.
Pod znakiem piosenki autorskiej, żeglarskiej, inspiracji muzyką folkową z Wysp Brytyjskich i Irlandii, przebiegała zimowa edycja festiwalu w Tychach. Tradycyjne, morskie pieśni pracy wykonywał nawet duet z zagranicy.
Już kilkukrotnie oficjalnie ogłaszali zakończenie działaności, ale wracali. Niczym Feniks z popiołów. Po rocznej nieobecności, ponownie, jak za dawnych lat, wystąpili w Auli Głównej Politechniki Warszawskiej.
Od wielu lat nie miałem kontaktu ze śpiewem... Dawno temu krótkie doświadczenie śpiewania w chórze pozostawiło we mnie pamięć o radości ze wspólnego wydobywania z siebie głosu. A kołysanek chciałem się nauczyć już dawno...
Tegoroczny WOŚP nie obfitował w aż tak wiele folkowych wydarzeń jak w latach ubiegłych. Niemniej warszawska, na wskroś folkowa "Potańcówka Trzech Kultur" była doskonałym przykładem na to, że jak się chce to można.
Co ma zrobić folkowiec np. w Sylwestra, jeżeli los każe mu zostać w domu, a rodzima telewizja może mieć poważne trudności w zaspokojeniu jego potrzeb muzyczno-rozrywkowych? Gdzie szukać interesujących go programów?
Świat zabrał się za podsumowanie minionych dziesięciu lat. Przy tej okazji, warto podsumować także kondycję polskiej sceny etno/folk/world music. Oto zestawienie dziesięciu najważniejszych płyt z lat 2000-2010.
Mroźny wieczór za oknem, śnieg po kolana, a w krakowskim klubie "Rotunda" iście gorąca atmosfera. Tuż przed Świętami, taneczny zespół "Comhlan" zorganizował coroczne, świąteczne "cѐili". Było prawie jak w irlandzkim pubie.
Najczęściej wśród ulicznych grajków spotyka się skrzypków, gitarzystów i akordeonistów. Ale można trafić też na wczesnoceltycką harfę. Niecodzienny instrument przyciąga przechodniów, którzy chętnie chłoną nieznane brzmienia.
Idea zrodziła się na warsztatach dla zagranicznych dziennikarzy działających w Warszawie. Wika, dziennikarka ukraińskiego tygodnika w Polsce, rzuciła pomysł by zrobić ukraińskie Andrzejki, zgodnie z kalendarzem wschodnim. I poszło!
Diarmuid Johnson żegnał Poznań w towarzystwie życzliwych gospodyń Domu Bretanii, gdzie czuł się jak u siebie, muzyków z którymi grywał, młodzieży, którą uczył języków czy gry na fletach oraz grona wielbicieli jego poezji.
Jubileuszowe „Mikołajki Folkowe“ powróciły do dawnego blasku. Część konkursowa znów wywołała dyskusje, imprezy towarzyszące zgromadziły całkiem sporą grupę fanów, a koncert finałowy wzbudził emocje jakich dawno nie było.
Bukaresztańskie tanga są obecnie jedną z perełek folkloru miejskiego. Inspirowane Argentyną, rodem z Bukaresztu, gdzie nabrały charakterystycznego brzmienia, zmiecione wojenną zawieruchą, powracają – i to na salony.
Najpierw były marzenia, później wspólna podróż do Szkocji i Irlandii. Momentem przełomowym okazało się spotkanie Irlandczyka, Johna Brogana. Pięć lat temu marzenie kilku przyjaciół, o własnym irlandzkim pubie wreszcie się ziściło.
W czasach "mroku", był to jeden z tych festiwali, na którym można było posłuchać ambitniejszej twórczości. Po 28 latach nic się nie zmieniło. Warszawska OPPA nadal gromadzi wyjątkowych autorów i wrażliwą publiczność.
Czas leci nieubłaganie a to co dobre, szybko się kończy. Tegoroczne "Etniczne Inspiracje - Wspólnota w Kulturze" okazały się być bardzo udanymi i muzycznie, i pod kątem frekwencji. Martwią sygnały o możliwej likwidacji imprezy.
Wrocławski rynek cały w śniegu, gdzieś na jego krańcu zabytkowy kościół, a w nim trzysta osób, światła, tworzące odpowiedni nastrój i półtorej godziny czarowania muzyką. Moya Brennan z "Music of Ireland Tour" już w Polsce.
W ostatnich dniach października, w Kopenhadze odbyły się bardzo specyficzne targi muzyczne. WOMEX, bo o nich mowa, drugi raz z rzędu gościły w stolicy Danii, a odbyły się po raz szesnasty w historii.
Powstali jako elektroniczna frakcja Kapeli ze Wsi Warszawa. Dziś są grupą, kroczącą własną drogą, która właśnie wydała drugą płytę. Koncert promocyjny odbył się w Art.Bem w Warszawie i z pewnością było to wydarzenie.
Ponad 400 osób, wraz z 4 zespołami, w poprzemysłowych wnętrzach starej fabryki drutu, odśpiewało "Pożegnanie Liverpoolu" na zakończenie pierwszej edycji Festiwalu Morza "Nad Kanałem". Szanty znów wróciły do Gliwic.
Właśnie trwa jubileuszowa 1500 edycja Listy Przebojów Trójki, a mnie przypomniało się, że na początku roku, forumowicze LP3 ogłosili wyniki zabawy "Nagrody Polskich Melomanów". Wśród nominowanych znalazło się sporo grup folkowych.
Warszawski koncert indyjskiej formacji perkusyjnej Layatharanga był ostatnim z trasy koncertowej, promującej ich najnowszy krążek "Anandam", wydany w Polsce. Lider, Giridhar Udupa, przybył z najlepszą grupą hinduskich muzyków.
DDT to legenda rosyjskiego rocka, od 30 lat na scenie, ale w Polsce byli po raz pierwszy. Dlaczego piszę o tym w portalu folkowym? Bo ten koncert miał w sobie więcej folku, niż niektóre gwiazdy 6 Skrzyżowania Kultur.
Minęła dokładnie połowa, z jak dotąd najdłuższej trasy koncertowej folkmetalowej grupy Percival Schuttenbach. Kilkaset przejechanych kilometrów, siedem koncertów przy wypełnionych salach i klubach. To już za nami.
Koncertem w Państwowym Muzeum Etnograficznym, Mosaic promował swój debiutancki album "Ludovava". Na sali, wypełnionej prawie do ostatniego miejsca, zasiedli przyjaciele i fani grupy. Przywitał ich Maciej Szajkowski.
Łódzki koncert gwiazd sceny folkmetalowej, szwajcarskiego Eluveitie i fińskiego, leśnego klanu Korpiklaani, zgromadził ok. 1000 osób. To bardzo dobry wynik. Nasz rodzimy Jelonek pokazał, że Polacy też potrafią mocno i ostro.
Szósta edycja Warszawskiego Festiwalu Skrzyżowanie Kultur moim zdaniem nie miała aż takiego ognia jak wydanie zeszłoroczne, choć w ciągu tych siedmiu dni usłyszałem w namiocie festiwalowym kilku ciekawych wykonawców.
Gdy w 1987 r. grupka zapaleńców organizowała w Żorach festiwal szantowy mało kto przypuszczał, że ta początkowo skromna impreza, gromadząca wąskie grono miłośników żeglarskiego śpiewania, rozrośnie się do obecnych rozmiarów.
"World Fusion" odbył się w Sosnowcu po raz drugi. Pierwsza edycja odbyła się w 2008 roku pod hasłem "Euroszanty & Folk". Liczba zespołów, ich ranga, różnorodność robiły wrażenie. Podobnie zapowiadało się w tym roku.
Część sław światowej, folkmetalowej sceny jak na razie omija Polskę. Tymczasem płocki festiwal staje się jednym z najważniejszych miejsc, gdzie folkmetal może zagościć na stałe - i tu chylę czoła przed organizatorami, zdecydowanie!!!
Rzadko się jeszcza zdarza, że na festiwalach organizowanych przez brać turystyczną, zwłaszcza w górach, słychać muzyczną mieszankę folkową inną od muzyki szlaków, piosenki turystycznej. Na Rozsypańcu to się wydarzyło, nawet z sukcesem.
Już od ośmiu lat fani celtyckiego grania gromadzą się w ostatni weekend wakacji na będzińskim podzamczu aby razem tańczyć i słuchać muzyki. Organizatorzy i w tym roku przygotowali ciekawy program występów.
Warsfolk to festiwal folklorystyczny, który pod kątem programu artystycznego jest warszawskim odpowiednikiem Międzynarodowego Folkloru Ziem Górskich z Zakopanego czy Tygodnia Kultury Beskidzkiej z Wisły.
Podczas festiwalu Małopolska Karpaty OFFer organizatorzy prezentowali widzom tradycje krajów karpackich oraz propozycje kulturalne Małopolski. Była muzyka, tańce, widowiska i moc regionalnych atrakcji.