W FOLKOWYM TONIE
«1,
2,
3,
4,
5 -
8,
9,
10»
W Rumunii wiosna przyszła oficjalnie 1 marca, u nas 20 marca. Choć tak realnie czuć ją dopiero od kwietnia na rumuńskiej scenie manele gorąco jest już od jakiegoś czasu, gdyż muzycy nie czekali z założonymi rękami i intensywnie wypuszczają nowe hity.
Podczas listopadowej wyprawy do Rumunii, w Bukareszcie spotkałem lidera zespołu Trei Parale, Florina Iordana. Florin podarował mi dwa krążki z niesamowicie piękną, tradycyjną nutą z okolic Hunedoary i rejonu Vrancea.
Trudno nadążyć za tym, co oferuje wrocławska scena ethno, folk i world music. Liczba wydarzeń rośnie z tygodnia na tydzień, a każde z nich jest wyjątkowe. Organizatorzy koncertów i wydarzeń w stolicy Dolnego Śląska nie zwalniają tempa.
Tym razem nasze łowy były mniej obfite, ale nadal obserwujemy tendencję zwyżkową. Statystyka mówi, że w 2017 r w każdym tygodniu ukazywało się co najmniej jedno folkowe video! Czas zatem na ich prezentację.
"Mystic India" M. Rudasia & Healing Incantation oraz "Kraj za Miastem" WoWaKin, to dwie różne płyty, które łączy pasja do brzmień tradycyjnych. Indyjskich i polskich. To fascynacja na wskroś twórcza, dlatego oba te krążki są ponadczasowe.
Coś, co się praktycznie nie zdarza, zdarzyło się na początku tego roku. Oto okładki dwóch, uznanych tytułów prasowych ozdobiły zdjęcia zespołów, znanych wszystkim miłośnikom szeroko rozumianej muzyki folkowej. To się nam rok zaczął!
Czy dlatego, że 2017 to liczba pierwsza, był to rok trudny? Nie wiem, ale wiem, że zabrał ze sobą, na wieczną wachtę, wiele znanych i uznanych osób, także ze sceny folkowej. Na szczęście, zostawił po sobie trochę znamienitych płyt.
Nowy rok i kolejne hity... Scena manele nieprzerwanie dostarcza nowych, tanecznych kawałków, które wypełnią klubowe sale w Oltenii, Valahii, Banacie, Transylwanii i innych regionach Rumunii. A także poza nią. Dziś część z nich.
W Skandynawii 13 XII to Dzień Świętej Łucji, w Polsce kojarzy się z rocznicą stanu wojennego. W Rumunii, wśród fanów manele i populary, to przede wszystkim dzień narodzin niepowtarzalnej i nieodżałowanej Denisy.
Na katowickich targach WOMEX w me ręce trafiła muzyka m.in. z najwyższych możliwych półek południa i północy Europy. Bułgarska i fińska nuta, w wykonaniu mistrzów, Sarakiny i Maiji Kauhanen, urzeka i skłania do refleksji.
Masa informacji, jakie niósł z sobą udział w The World Music Expo może przytłoczyć ale odpowiednio ujęte stają się cennym źródłem wiedzy o tym "co w trawie piszczy". Od targowych stoisk po koncertowe kuluary działo się wiele.
Inauguracyjny koncert targów WOMEX 2017 za nami. Lautari, Kapela Maliszów i Vołosi zabrzmieli. Czym właściwie był dla nich ten wieczór? Zapytaliśmy o ich postrzeganie szans płynących z tego występu.
Pod koniec wakacji w me ręce trafiły dwa folkmetalowe albumy, niosące z sobą nutę bardzo melodyjną. I choć różnią się i brzmieniowo, i geograficznie, to mają w sobie coś co je łączy. To coś, to słowiański duch i różnorodne inspiracje.
Śmierć Denisy postawiła scenę manele w niespotykanej sytuacji. Od lipcowej niedzieli wiadomym stało się, że skończyła się pewna epoka. Lecz "show must go on", scena działa dalej, pamiętając o wielkiej gwieździe, która odeszła za wcześnie.
Festiwal w Czeremszy przyciągnął tłumy gości, spragnionych etno-folkowych brzmień, ale i piłki błotnej, warsztatów i samego klimatu Podlasia. Już w piątek zagrały wielkie gwiazdy sceny etno. A to był dopiero początek...
Turbofolk, popfolk, folkrock, punkfolk... te terminy zawierają w sobie ogromną dawkę różnych, muzycznych brzmień. Trafiły do mnie ostatnio albumy, które na swój sposób oddają te terminy. Trwało, nim je dobrze przetrawiłem.
Cobh (dawna nazwa Queenstown; irl. An Cóbh) – miasto i port morski w hrabstwie Cork (Irlandia) leżące na południowy wschód od miasta Cork. Miejscowość letniskowa i uzdrowiskowa. Tyle o nim encyklopedia, a co poza tym?
Trzy płyty, trzy folkmetalowe drogi: post-blackmetalowo neofolkowa nostalgia Warmii, pastersko-karpacki żywioł i litewski szał akordeonowo-sutertinowy. Te drogi zeszły mi się w Warszawie, po części na żywo, a po części w moim CD.
Zastanawiam się, kiedy płyta przestaje być nowa i idzie na półkową emeryturę. Sam mam chyba kilka (kilkanaście?) tysięcy płyt, co powoduje, że instynkt zbieracza znacznie się u mnie stępił. Może to właśnie kwestia nadmiaru, a może i czasu?
Na pierwszy rzut oka i ucha Habiarjan i Łysa Góra to zupełnie inne światy. Z jednej strony ormiański, rockujący etnopop, z drugiej klimaty folkmetalowe. Istnieje jednak pewien czasoprzestrzenny tunel, który obie te płyty łączy.
Scena manele, czałga i turbofolk nieustannie zapodaje nowe hiciory. Tej wiosny pogodowy misz-masz udzielił się również wykonawcom. Nowości są mocno zróżnicowane brzmieniowo - a tematycznie, bez zmian - on, ona, miłość, zdrada.
Prezentujemy etno-folkowe wideoklipy A. D. 2016, których udało nam się znaleźć rekordową ilość. Wyszperane z głębin internetu, stron zespołów, w ramach wielogodzinnej akcji poszukiwawczej, godnej odkrywcy nowych lądów. Zobaczcie...
Dzień Św. Patryka, patrona Irlandii, jest irlandzkim świętem narodowym. Współcześnie przyjmuje postać wielkich zabaw, licznych koncertów. W wielu miastach na świecie odbywają się specjalne parady. Jak będziemy świętować w Polsce?
Trifon Zarezan, tradycyjne święto bułgarskich (ale także częściowo i serbskich) winiarzy od ponad 13 lat, z inicjatywy niezmordowanego Stojana Uzunowa oraz Jacka Grekowa z zespołu Sarakina, celebrowane jest także w Polsce - i to coraz głośniej.
Fanfara Transilvania to orkiestra niezwykła. Rodzinna, pochodząca z północy Rumuni, z tradycjami przekazywanymi z dziada pradziada. Wędrują po całym świecie prezentując swoją niezwykłą muzykę. Kilkakrotnie byli już w Polsce.
Podobnie jak w latach ubiegłych przysiadłem do podsumowania płyt wydanych w minionym roku. Kryterium doboru było jedno, czy dana płyta, w mej, subiektywnej ocenie, była fajna czy nie, czy mnie zaciekawiła, czy miała to coś.
Poznali się na Turnieju Muzyków Prawdziwych w Szczecinie. Ale nie podczas przesłuchań, lecz podczas nocnego muzykowania. Bawili się bardzo dobrze, a po wspólnych śpiewach wiedzieli od razu, że muszą coś jeszcze razem zagrać.
Po krótkim zastoju po letnich szaleństwach, sceny pop-folkowe rozpoczęły sezon klubowo-koncertowo-imprezowy. Tym razem zapraszamy na subiektywny przegląd manele, czałgi, turbofolku i tallavy. Zajrzymy też do Turcji.
"Pierwotnie tytułem koncertu miało być Ćwiartka i styka, ale nie zyskało to aprobaty w zespole" - powiedział, zapowiadając koncert, Kuba Urlich, jeden z filarów męskich głosów Werchowyny. Ćwiartka jednak pękła, przy licznej widowni!
Myślą przewodnią "Skrzyżowania Kultur" a.d. 2016 były "Głosy". Te od tradycyjnych brzmień rodem z plaż Haiti i interioru Ameryki Południowej po etiopsko-izraelski etno-pop z elementami soul. Temat nośny, bo publiczność stawiła się licznie.
Tradycją Międzynarodowego Dnia Muzyki, który przypada 1 października, jest ogłaszanie przez Instytut Muzyki i Tańca specjalnego przesłania na ten szczególny dzień. Autorem tegorocznego przesłania jest Wojciech Waglewski.
Schowane w cieniu "Pannoniki", MFFZG i wielu festynów rodzinnych, a odbywało się już po raz osiemnasty - Święto Poezji i Muzyki Gór "Wrzosowisko" - gdzie szeroko rozumiana magia gór łączy kultury naszego pogranicza.
Mimo ofensywy emeptrójek i klipów w serwisie Youtube instytucja długograja w folku trzyma się jeszcze stabilnie. Niedawno trafiły do mnie kolejne krążki ze swojską nutą, która ma się nieźle niezależnie od panujących mód.
Już po raz dwudziesty pierwszy w Czeremsze, na Podlasiu, pod granicą z Białorusią, zabrzmiały dźwięki świata. Tym razem oprócz europejskiej nuty wyszehradzkiej i bałkańskiej usłyszeć można było także orientalną i afrykańską.
"Pieśni jeszcze nie zapomniane" były motywem przewodnim III Podkarpackiego Spotkania Lirników w Dolinie Sanu. Tegoroczna edycja gościła zarówno mistrzów, jak i adeptów liry, a odbywała się w malowniczej scenerii dzikiej przyrody.
Wokalista i kompozytor greckiego pochodzenia - Jorgos Skolias, to na polskiej scenie postać ze wszech miar wyjątkowa. A gdy do grania bierze się Skoliasów dwóch, musi z tego wyjść coś ciekawego. Taka właśnie jest płyta rodzinnego duetu.
Podcienia katowickiego Centrum Kultury dwukrotnie zapełniały się fanami muzyki etnicznej, folkowej. W tym roku znów skromnie, bardziej klubowo niż festiwalowo, ale za to z muzyką, której próżno szukać na innych festiwalach.
W połowie czerwca, na terenie Zamku Cesarskiego, w samym sercu Poznania, odbył się dziewiąty już "Ethno Port" - festiwal pod wieloma względami wyjątkowy. Zapraszani są tu artyści, którzy często występują w Polsce po raz pierwszy.
Nastało lato, a rumuńska, gorąca machina hitów, zwana manele, ani na chwilę nie staje w miejscu. Wciąż buzuje energią i nowymi pomysłami. Poniżej nasz kolejny, subiektywny przegląd nowości manele nie tylko z Delty Dunaju.
Ot i stuknęła lubelska dwudziestka! Dwadzieścia lat folkowej fascynacji, pracy u podstaw i radości z grania i pisania. "Pismo Folkowe" (ex. "Gadki z Chatki") obchodziło porcelanowy jubileusz. Z tej okazji w Lublinie odbyło się kilka wydarzeń.
Jestem osobą leciwą i nie da się ukryć, że świat w czasach mej młodości wyglądał zupełnie inaczej. Inaczej też funkcjonowała muzyka folkowa. Fakt, że była obecna w radiu, trudno było wręcz na nią nie trafić.
Pieśni kozackie to temat rzeka, szeroka niczym Don oraz zalew Klimkówka, "robiący" za Dniestr. Nie tak dawno dwa zespoły, z zupełnie różnych biegunów folku, dorzuciły swoje dwa kamyczki do tych niespokojnych kozackich wód.
Od wielu lat tematyka dawnych Słowian coraz częściej pojawia się w polskiej muzyce. Kiełkowała w podziemiu, by z czasem wypłynąć na powierzchnię. W tym roku pojawiły się dwie ciekawe płyty. Obie tradycyjne, choć zupełnie inaczej.
Muzyka grecka kojarzy się w Europie przede wszystkim ze ścieżką dźwiękową do filmu Grek Zorba. Nieliczni wymienią jeszcze rembetiko i nazwiska współczesnych artystów, ale to wszystko. Czym zatem w Grecji jest "folk"?
Za nami kolejna YAPA. T o już po raz 41 w Łodzi spotkali się miłośnicy poezji śpiewanej, autorskiej, turystycznej i szeroko pojętego folku. Był oczywiście konkurs, były koncerty. Tym razem w programie sporo było "powrotów".
Po raz piętnasty w Bytomiu odbył się koncert z cyklu "Wieczory Folkowe". Po klubowych, kameralnych, i tematycznie związanych z folkiem morskim spotkaniach, przyszedł czas na ruszenie na szerokie wody etno i folku.
Trochę trudno mi sklecić podsumowanie 2015 roku. Dlaczego? Głównie dlatego, że jestem nieco nietypową słuchaczką. Otóż zawsze z niecierpliwością czekam przede wszystkim na ukazanie się wszelkich... polskich albumów.
Rok temu, gdy nagrodę odbierali Old Crow Medicine Show, byli to jedyni reprezentanci młodego pokolenia w tej kategorii. W tym roku najmłodsze z nominowanych są Rhiannon Giddens i Abigail Washburn. Obie Panie mają po 38 lat.
Kiedy w fińskiej muzyce pojawia się objawienie: nowy artysta, przekraczający granice, płyta, która zwala z nóg albo pieśń, której dźwięki budzą silne emocje, w kraju zrywa się wiatr, nadchodzi mróz, a morze się wzburza.
Znów przedstawiamy wam przegląd teledysków do muzyki etnicznej i folkowej, głównie polskich zespołów. Jest też kilka klipów zagranicznych wykonawców, lecz kręconych w Polsce. Cieszy nas fakt, że ta lista staje się coraz dłuższa.
«1,
2,
3,
4,
5 -
8,
9,
10»